Siła wiatru, bryza, wiatr spadowy – też w dwóch słowach…Powietrze przemieszczając się od obszarów wyższego ciśnienia do obszarów o niższym ciśnieniu tworzy wiatr.

Obrót ziemi sprawia, że wiatry na półkuli północnej skręcają w prawo, a na południowej w lewo.  Siła wiatru jest tym większa im jest większy gradient (różnica) ciśnień na określonym obszarze.

Bryza morska i bryza lądowa
Bryza morska i bryza lądowa

Na szkicach układu barycznego mocniejszego wiatru możemy się spodziewać tam, gdzie izobary są blisko siebie. Im bliżej, tym mocniej dmuchnie. W komunikatach pogodowych podawana jest sytuacja baryczna na znaczny obszar, skąd można w dużym przybliżeniu wywnioskować rodzaj pogody jaka nas czeka w najbliższych dniach. Oczywiście do ustalenia prognozy potrzeba dużo więcej czynników i danych i to warto zostawić zawodowym służbom meteorologicznym. Na siłę i kierunek wiatru mają również wpływ uwarunkowania lokalne. Zjawisko bryzy morskiej występuje w pobliżu granicy pomiędzy dużym obszarem lądu i dużym obszarem wody.

Zjawisko wywołane jest stopniem nagrzania powietrza nad lądem i wodą. Nad wodą powietrze nagrzewa się wolniej, przez co, to cieple z nad lądu rozszerza się i tworzy się tam „mini” wyż. Masa powietrza zaczyna wędrować z lądu w stronę morza. Późnym wieczorem sytuacja się odwraca. Zjawisko to nasila się wraz z przybliżaniem do równika, gdzie może osiągnąć nawet 50 B. Jak do tej siły dodamy wiatr, który zapowiadają służby meteo na dany (przeważnie dużo większy obszar) to może się okazać, że nagle wieje nam 80B! Wystarczy odejść w morze. Bryzy występują do kilku mil w morze, dlatego nie ma ich w zapowiedziach meteo.

Innym przypadkiem wystąpienia wiatrów lokalnych są rejony, gdzie w pobliżu akwenów wodnych są góry wznoszące się co najmniej na wysokość kilkuset metrów. Rankiem wschodnia część góry zostaje oświetlona przez słońce i ogrzana. Ciepłe powietrze wędruje ku górze zasysając kolejne jego masy z dołu. Zaczyna wiać w stronę brzegu. Może zajść inna sytuacja. Jesteśmy po stronie zacienionej i z drugiej strony góry zachodzi zjawisko przed chwilą opisane. Jego ciąg dalszy przedstawia się następująco.

Górska bryza w dolinach
Górska bryza w dolinach

Gorące powietrze dociera do szczytu, przestaje się ogrzewać, i zaczyna powoli opadać. Na zacienionej części góry traci temperaturę i zaczyna spadać coraz szybciej. Im wyższa góra, tym więcej nabierze prędkości u swoich stóp

Wiatry spadające noszą nazwę wiatrów katabatycznych; te wznoszące anabatycznych. Owe zjawisko powoduje też pojawienie się mini chmur nad grzbietem.

Chmury te po przebyciu max kilku mil zanikają. Mówi się, że góra dymi. Wędrując po morzach południowych pojawienie się takich „dymów” na widnokręgu wskazuje położenie wysp. Wiatry spadowe mogą osiągnąć siłę sztormu! Miejsca opisane powyżej są opisane w locji. Trzeba czytać zanim się popłynie na akwen.